Leczenie niepłodności związane z endometriozą

Przejdź do galerii filmów o endometriozie, aby zobaczyć krótką animację jak dochodzi do zapłodnienia.

Oprócz stopnia rozwoju choroby (określanego zgodnie z klasyfikacją AFS [American Fertility Society]), w przypadku każdej kobiety istnieją również inne ważne czynniki, które mają wpływ na szanse zapłodnienia czy szanse wyleczenia niepłodności w danym związku partnerskim. Chyba za najistotniejsze a zarazem mające największy wpływ na powodzenie, uważa się wiek kobiety oraz patologię nasienia partnera. Sprawy te należy dostrzec i uwzględnić w przypadku każdej pary indywidualnie, która zgłasza problem niepłodności. Tylko wówczas możliwe będzie trafne postawienie diagnozy oraz indywidualne dostosowanie terapii.

Kwestia wyboru właściwej terapii, która ma na celu zwiększenie szans na zapłodnienie - u wielu specjalistów, klinicystów wzbudza wiele kontrowersji. Nie ma dobitnie przedstawionych dowodów na to, aby któryś ze znanych rodzajów terapii znacznie przewyższał swoją skutecznością. Decyzja o słusznej terapii wydaje się być sprawą indywidualną, którą można podjąć w oparciu o przeprowadzone badania, stan ogólny oraz inne czynniki, na które lekarz prowadzący powinien zwrócić uwagę. Powołując się na słowa Jothi Kumar'a oraz Soon-Chye Ng z Oddziału Położnictwa i Ginekologii Szpitala Uniwersytetu Narodowego w Singapurze kontrowersje wynikają z dwóch powodów. Po pierwsze brakuje zróżnicowanych badań kontrolnych, które potwierdzałyby zwiększenie zdolności do zajścia w ciążę decydując się na konkretny wybór terapii. Mówiąc w skrócie nie ma badań, które oceniałyby skuteczność różnych stosowanych terapii. Po drugie, każde badanie, które miałoby ocenić w sposób zgodny z prawdą, że z daną procedurą leczniczą wiąże się lepsze rokowanie, co do pomyślnego wyniku terapii niepłodności związanej z endometriozą, powinno obejmować grupę kontrolną. Kobiety w grupie kontrolnej nie otrzymywałby wcześniej żadnego specyficznego leczenia. Do rodzaju grupy kontrolnej odnosi się - pojawiające się w dalszej części pracy - określenie "postępowanie wyczekujące" W rzeczywistości, rezultaty leczenia niepłodności u pacjentek z endometriozą można prawidłowo ocenić wówczas , gdy sytuacji znany jest naturalny przebieg choroby bez leczenie. Dopóki badania prowadzone są w taki sposób jak obecnie, zalecenia, co do sposobu leczenia niepłodności towarzyszącej endometriozie, pozostają jedynie mało znaczącymi osobistymi opiniami. W jednym przypadku przykładowo zastosowanie farmakoterapii może wydawać się bardziej korzystne, gdzie w innym może lepszy rezultat przynieść zabieg chirurgiczny - bądź też zastosowanie terapii kombinowanej, która łączy w sobie oby dwie te metody. Wydaje się, że o wyborze terapii może decydować wiele czynników oraz plany prokreacyjne kobiety. Dlatego rozsądnym wydaje się być stosowane przez wielu specjalistów indywidualne podejście do pacjenta.

Jak to się dzieje, że endometrioza prowadzi do niepłodności?

Istnieje kilka mechanizmów, które mogą powodować występowanie bezpłodności, u kobiet chorych na endometriozę. Według AFS oraz naukowców z Uniwersytetu Narodowego w Singapurze w średniej i ciężkiej postaci tej choroby (według oceny stadium AFS), kiedy ogniska endometriozy i zrosty w okolicach jajnika powodują zmiany anatomiczne, za przyczynę niepłodności uważa się zazwyczaj zmniejszenie ruchomości strzępków jajowodu. Co wiąże się ze zmniejszeniem zdolności wychwytu komórki jajowej oraz uszkodzenie bądź zamknięcie światła jajowodu. W rzeczywistości wyniki niezróżnicowanych, prospektywnych badań u kobiet oraz badania przeprowadzone na zwierzętach przemawiają za taką tezą, gdyż w bardziej zaawansowanych etapach endometriozy oszczędzające leczenie operacyjne, które powoduje przywrócenie prawidłowych stosunków anatomicznych w miednicy prowadzi do zwiększenia częstości zajść w ciąże. Jeżeli chodzi o przypadki, kiedy endometrioza występuje w łagodniejszej formie i zalicza się do grupy 1 lub 2 stadium według klasyfikacji AFS - gdzie nie doszło do jeszcze do morfologicznego uszkodzenia jajników i jajowodów - zaproponowano cały szereg mechanizmów i zjawisk zachodzących w organizmie kobiet, mogących tylko jedynie tłumaczyć w przybliżeniu - w jaki sposób obecność endometriozy wpływa i doprowadza do niepłodności.

Do zespołu elementów, które wpływają na to zjawisko zalicza się:

  • predyspozycje genetycznie uwarunkowane
  • reakcje autoimmunologiczne
  • nieprawidłowości w gospodarce hormonalnej
  • zmiany w środowisku otrzewnej


Predyspozycje genetyczne - w tym przypadku można założyć, że istniałoby powiązanie między genami kontrolującymi wystąpienie endometriozy i płodności.
Reakcje autoimmunologiczne - które mogą wpływać oraz odpowiadać za nieudane zagnieżdżanie się zapłodnionej komórki jajowej.
Nieprawidłowości w gospodarce hormonalnej - objawiające się zaburzeniami / zahamowaniem owulacji bądź też zespołem przetrwałego (niepękniętego) pęcherzyka Graffa, defektami fazy lutealnej oraz hiperprolaktynemią.
Zmiany w środowisku otrzewnej - zmiany związane z procesem zapalnym, zwiększona ilość płynu w otrzewnej, wzrost liczby i aktywność makrofagów, podwyższone stężenie cytokin i prostanoidów.

Nie udało się wykazać, aby którykolwiek z wyżej przedstawionych procesów stanowił jednoznaczny problem prowadzący do zaburzeń płodności u kobiet z endometriozą. Wszystko wskazuje na to, że niepłodność jest zbiorem kilku czynników patofizjologicznych, których wspólne występowanie oraz wzajemna korelacja prowadzi do zjawiska, jakim jest bezpłodność.

Pora na wnioski !

Reasumując można powiedzieć, że u kobiet z minimalną lub łagodną endometriozą (etap 1 lub 2 choroby według AFS) starających się o posiadanie potomstwa - powinien polegać jak dotąd na usuwaniu ognisk endometriozy znajdujących się w obrębie miednicy albo za pomocą leczenia farmakologicznego. Istnieje jednak też badanie naukowe S. Marcoux w pracy pt. "Laparoscopic surgery in infertile women with minimal or mild endometriosis" ( w tłumaczeniu: Zabieg Laparoskopii u kobiet z małym lub łagodnym przebiegiem endometriozy"  przedstawiające inny wniosek,  który mówi, że u kobiet z średnią lub łagodną endometriozą zastosowanie terapii tzw. "wyczekującej" połączonej z łagodzeniem objawów i dolegliwości klinicznych (między innymi bólowych) - dało takie same szanse jak leczenie chirurgiczne, farmakologiczne czy też kombinowane.

Wynika z tego wniosek, że w wielu przypadkach endometriozy stopnia łagodnego lub minimalną - terapia wyczekiwana daje takie same rezultaty na posiadanie dziecka jak inne zabiegi terapeutyczne. Stosownym wydaje się, w takim przypadku przy endometriozie łagodnej i minimalnej, staranie o potomstwo.

W przypadkach endometriozy stopnia średniego lub ciężkiego (etap 3 lub 4 według AFS) za zasadne wydaje się leczenie terapeutyczne polegające na przywróceniu poprawnego funkcjonowania anatomicznego i korekta wynikających z tego zaburzeń w obrębie miednicy. Dotyczy to także uwolnienia jajowodów i jajników ze zrostów. Należnym też by było usunięcie poprzez metodę ablacji/resekcji bądź wycięcia ognisk endometriozy oraz torbieli endometrialnych. Ze względu na małą inwazyjność poleca się zastosowanie zabiegu laparoskopowego, jako oszczędnego postępowania chirurgicznego. W takich przypadkach przed zabiegiem lub od razu po - wprowadza się również leczenie farmakologiczne, mające na celu likwidację fragmentów ektopowej tkanki endometrialnej. W kilku opublikowanych pracach badawczych oraz klinicznych wykazano, co prawda na wzrost częstości przypadków zajścia w ciąże po terapii skoordynowanej zwanej również kombinowaną. Nie ma jednak badań, które w sposób jednoznaczny stwierdziły, jaka byłaby sytuacja pacjentów gdyby zastosowano tylko terapię farmakologiczną lub terapię chirurgiczną lub tylko terapię polegającą na wyczekaniu i łagodzeniu objawów. W sytuacji, gdy prostsze metody leczenia i starania się o potomstwo nie przynoszą korzystnych efektów istnieje możliwość sięgnięcia po techniki wspomagające rozród takie jak sztuczne zapłodnienie (metoda invitro) - jednak często stosuje się to, jako ostateczność, gdyż koszt takiej terapii jest bardzo wysoki. Niestety również w tym przypadku - nie daje to pewnej skuteczności - również nie wiadomo nam nic na temat badań, które mógłby potwierdzić i określić stopień skuteczności takiej terapii wspomagającej.