Wysiłek fizyczny

Wysiłek fizyczny a szczególnie ćwiczenia ruchowe dotyczące obszaru miednicy mniejszej w sposób bardzo korzystny wpływają na perystaltykę jelit a także powodują ruchy narządów w miednicy i jej okolicach - co zmniejsza ryzyko powstawania zrostów. Zrosty mają to do siebie że mogą powstawać nie tylko w momencie zapalenia przydatków ale również u zdrowych kobiet które nie prowadzą aktywnego trybu życia.  Kobiety które aktywnie uprawiają sport, mniej narażone są na powstawanie zrostów i innych powikłań występujących przy tego rodzaju zaburzeniach. Ruch powoduje poruszanie narządów wewnętrznych - co znacznie zapobiega wytwarzaniem się zrostów. Dodatkowo narządy wewnętrzne pracują lepiej, zwiększa się ukrwienie i metabolizm. Co przyczynia się do poprawy pracy całego organizmu. Należy również wspomnieć, że wysiłek fizyczny i ruch dobrze wpływają na produkcję tzw. "hormonów szczęścia" w organizmie - co w pewnym stopniu poprawia nasze samopoczucie oraz mobilizuje układ odpornościowy do walki z chorobą. W artykule w "Przeglądzie menopauzalnym" nr 2/2006 - autorzy: Grzegorz Jakiel, Dorota Robak-Chołubek, Joanna Tkaczuk-Włach - również wskazują, że wysiłek fizyczny dobrze wpływa na zmniejszenie objawów oraz może zapobiegać powstawaniu endometriozy.

Poniżej przedstawiamy cytat z ww. artykułu: Epidemiologia

"Z uwagi na estrogenozależność, na endometriozę chorują najczęściej kobiety w wieku rozrodczym, a więc między 15. a 45. rokiem życia. Czynniki ryzyka predysponujące do wystąpienia endometriozy obejmują: wczesną pierwszą miesiączkę, krótkie cykle miesiączkowe, długie krwawienia miesiączkowe, rodzinne występowanie i są odwrotnie proporcjonalne do liczby porodów. Istnieje również związek pomiędzy masą ciała a występowaniem ognisk endometriozy – niska masa predysponuje do rozwoju choroby [6]. Nie można również wykluczyć, że poprzez tryb życia, kobieta może potencjalnie wpływać na poziom estrogenów – spożywanie kofeiny i alkoholu zwiększa ryzyko endometriozy, zaś wysiłek fizyczny może je zmniejszać [7]. W ostatnich latach zwrócono uwagę także na możliwy wpływ środowiska, w tym przede wszystkim diety zawierającej związki chemiczne o działaniu zaburzającym układ wydzielania wewnętrznego (endocrine-disruptors), takie jak dioksyny, polichlorek dwufenylu i inne."