Wsparcie - nie jesteś sama

Dla partnerów i rodziny

Jeżeli znalazłeś się tutaj - i nie jesteś chory na endometriozę to właśnie ten dział jest dla Ciebie. Prawdopodobnie zaglądnąłeś tutaj - bo troszczysz się o kogoś bliskiego, kto nie jest Ci obojętny. Szukasz, próbujesz zrozumieć, współodczuwasz, martwisz się - to bardzo ważne. Sam kiedyś podążałem tą drogą - cieszę się, że tutaj Ciebie spotkałem.

Twoje wsparcie, jakiego możesz udzielić
swojej partnerce jest nie do przecenienia.
Bardzo ważne jest to, abyś był zwrócony w jej stronę.
Abyś był z nią, kiedy Cię potrzebuje.

Abyś słuchał jej uważnie
Abyś starał się zrozumieć jej uczucia.

To męskie trwać przy swojej kobiecie.
Razem łatwiej będzie wam iść przez życie.
Okaż szacunek i zrozumienie
Bóg wynagrodzi ci to stokroć.
A Twoja kobieta nie raz spojrzy na Ciebie życzliwie, •gdy Ty będziesz w potrzebie

Nie ma chyba nic piękniejszego
niż móc być potrzebnym komuś

kogo kochamy i kto nas kocha.
W tym można również odnaleźć

wielką radość i głębię sensu życia.
Pomagasz jej jak i ona pomaga Tobie.

Wtedy miłość i dobro będzie w was.
Napisałem to, co przeżyłem.
Napisał: |- Inny mężczyzna -|

Do mężczyzny:

W książce John'a Eldredge pod niepozornym tytułem "Dzikie Serce" znalazłem pytanie, potem wskazówkę, a zarazem odpowiedź, która jak sądzę jest głęboko ukryta w każdym z nas - w sercu każdego mężczyzny.
Czy Ty czy ja - jaka to różnica, skoro wszyscy posiadamy wspólne, podobne i jakże naturalne potrzeby, pragnienia skorelowane z naszym człowieczeństwem. Chciałbym przytoczyć ten fragment, który już można znaleźć na samej okładce tej książki. Oto on:
"Większość mężczyzn uważa, że Bóg postawił ich na Ziemi, aby byli dobrymi chłopcami - pisze w Dzikim Sercu.
Właśnie to uważamy za wzór dojrzałości chrześcijańskiej."

Tym czasem warunkiem uchwycenia tego, co konstytuuje mężczyznę, jest zrozumienie trzech fundamentalnych pragnień, kryjących się głęboko w jego sercu - mianowicie:

  • pragnienie stoczenia bitwy
  • przeżycia przygody
  • uratowania damy w nieszczęściu.

Mam nadzieje, że po przeczytaniu tych zdań powyżej - możesz odnaleźć w sobie poczucie, pragnienie, które przez współczesny szum i brak czasu i znieczulenie społeczne zostało w tobie niemal zakopane żywcem. Myślę, że skoro znalazłeś się na tej stronie - to jak najbardziej masz teraz szansę na zaspokojenie choćby części swoich pragnień.

Autor dalej pisze:
"Tryb życia, jaki prowadzi współczesny mężczyzna, jest sprzeczny z tym, co podpowiada mu serce. Niekończące się godziny przed ekranem komputera, spotkania, notatki, telefony. Świat biznesu wymaga od mężczyzny, żeby był on efektywny i punktualny. Polityka firm i przedsiębiorstw nastawiona jest na jeden cel: chodzi o to, by zaprząc mężczyznę do pługa i sprawić, by produkował. Jednak dusza nie chce być zaprzężona! Ona nic nie wiem o zegarach odmierzających dniówki, ostatecznych terminach czy wykazach zysków czy strat. Tęskni za pasją, za wolnością, za życiem. Mężczyzna musi czuć rytm ziemi, musi mieć pod ręką coś namacalnego - ster, lejce, szorstką linę albo po prosu łopatę. Czy mężczyzna potrafi spędzać całe dnie tak, by zawsze mieć czyste i przycięte paznokcie? Czy o tym właśnie marzy chłopiec?"

John Eldredge
Myślę, że warto żyć w zgodzie ze sobą, w każdej chwili przejawiać to, co zostało ofiarowane nam przez naturę.